Dorota Dankowska
Przedstawienie Kolędnicze „Kolędować Małemu”
Występują:
GWIAZDOR, GOSPODYNI, GOSPODARZ, ANIOŁ1, ANIOŁ2, ANIOŁ3 3, ANIOŁ4, DIABEŁ1,
DIABEŁ2, DIABEŁ3, 4, HEROD, ŚMIERĆ, , PASTUSZEK
1, PASTUSZEK2, BOCIAN, NIEDŹWIEDŻ, KOMINIARZ, MARYJA, JÓZEF
Kolęda: Przybieżeli do Betlejem pasterze….
GWIAZDOR: Po kolędzie do
was przychodzimy, może was rozweselimy.
Aniołowie wam
zaśpiewają, a diabły narozrabiają.
GOSPODARZ: Niechaj
wesoło będzie z nami po kolędzie
WSZYSCY: Hej kolęda,
kolęda.
GOSPODYNI: A wiecie, z
czym do was przychodzimy?
WSZYSCY: Wieść o
narodzinach Bożej Dzieciny wszystkim głosimy. Hej kolęda, kolęda!
ANIOŁOWIE: Wkrótce w
Betlejem się narodzi i ludzi z grzechu oswobodzi.
WSZYSCY: W Piekle
trwoga. Nie pokona diabeł Boga!
DIABŁY: Ale nabroimy i
jeszcze niejedną duszyczkę do Piekła zwabimy!
DIABEŁ 1: Zaczniemy od
króla jednego bardzo bogatego i samolubnego.
DIABEŁ 3: Narodzinami
Dzieciątka go nastraszymy i duszę do piekła zapędzimy.
WSZYSCY: Wówczas król
Herod królował i nad Żydami panował. Hej kolęda, kolęda.
HEROD: Jestem Herod -
król nad króle. Muszę zawsze siebie chronić i swej władzy dzielnie bronić. A
tutaj złe wieści, w głowie się nie
mieści, krążą po świecie, że narodziło
się dziecię. Muszę powiedzieć to z bólem. Ono ma zostać królem. A Gwiazda , to
znak z nieba dany. Król ten od dawna był przepowiadany.
DIABŁY: No, to Herodku
masz kłopoty! Rusz głową! Bierz się do roboty!
DIABEŁ 1: Powiem ci na
ucho w bardzo dobrej wierze. To Dziecię już wkrótce władzę ci odbierze.
DIABEŁ 2: Zabierze ci
pałac, klejnoty, dukaty i szaty.
DIABEŁ3: Już niedługo ty
będziesz taki bogaty! (śmieją się)
HEROD: Dosyć! Do mnie
marszałku, do mnie żołnierze! Za broń chwytajcie i do Betlejem się udajcie.Do
mnie sługi, do mnie straże! Zgładzić tego dzieciaka, bo surowo ukażę.
WSZYSCY: Herod słucha
diabelskiej mowy do grzechu ciężkiego jest gotowy! Hej, kolęda, kolęda.
ŚMIERĆ: Puk, puk… Czy
jest tu ktoś? To ja Śmierć. Do pałacu zostałam wezwana. Nie mogłam zawieść tak
możnego pana.
HEROD: A fuj! Kim ty
jesteś? Co to za szkarada?
ŚMIERĆ: Oj, obrażać
mnie, mój panie, nie wypada. Jestem Śmierć, jak kto woli – Kostucha, która niczyich
rozkazów nie słucha. Od dawna czekałam
na to spotkanie. Dzisiaj z mą kosą zatańczysz, ty szkaradny panie.
WSZYSCY: Herodzie,
Herodzie strasznie grzeszyłeś i dzieciątka niewinne zabiłeś. Dzisiaj ze
śmiercią będziesz tańcować. Już czas za grzechy żałować. Hej kolęda, kolęda.
HEROD: Jestem królem.
Wszyscy się mi kłaniają. Ja, miałbym z
tobą tańcować? Raczysz chyba żartować.
ŚMIERĆ: Od dziś jesteś
mój i zostawisz majątek swój. Życie odbiorę ci kosą, a diabły twą duszę do
piekła poniosą. Jesteś głupi i uparty. Po życie twe przyszłam, to nie są żarty.
HEROD: Śmierć? Och nie!
Jestem bogaty. Zostawisz mi życie, a oddam władzę i dukaty.
ŚMIERĆ: Oj, Herodzie (
śmieje się) Ty chcesz mnie przekupić? I taka władza została mi dana, że
zabieram żebraka i pana. I tylko człowiek bardzo głupi myśli, że od śmierci się
wykupi.
DIABŁY: Szykuj się ,
Herodzie! W Piekle na ciebie czekają. Smołę w kotle podgrzewają
DIABEŁ 1: My ciebie na
widełki nadziejemy.
DIABEŁ 2: I do piekła
zaniesiemy!
HEROD : Ratunku, ja nie
chcę!
WSZYSCY: Do piekła, do
piekła! Hej kolęda, kolęda.
Kolęda: Wśród nocnej ciszy
ANIOŁOWIE: A w Betlejem
wesoła nowina, panna Maryja urodziła syna
PASTUSZEK 2: Świat
dzisiaj wesoły z nieba sfrunęły anioły.
MARYJA : Dzieciątko się
narodziło, ludziom niebo otworzyło.
BOCIAN 3: Staropolskim
zwyczajem z okazji świąt Bożego Narodzenia wszyscy wszystkim ślą życzenia.
NIEDŹWIEDŹ : Wspaniałych wrażeń i
spełnienia marzeń.
KOMINIARZ : By Wam wszystko
pasowało, by kłopotów było mało.
JÓZEF: By się wiodło
znakomicie, by radosne było życie.
WSZYSCY: Za kolędę
dziękujemy, zdrowia szczęścia winszujemy na ten Nowy Rok.
fajne
OdpowiedzUsuń